Ford Explorer – naładowany dobrą energią

Jeszcze kilka lat temu uważano, że ładowanie samochodów hybrydowych jest problematyczne, ale dziś wiadomo, że hybrydyzacja wręcz ułatwia eksploatację – pozwala zmniejszyć częstotliwość naszych wizyt na stacji benzynowej. Widać to na przykładzie hybrydowego Forda Explorera.

AUTOR: Julian Grabowski
DATA: 05.07.2022

Każdy z nas zna aktualne ceny paliw, wynoszące niemal dwukrotność kwoty, za jaką tankowaliśmy swoje samochody jeszcze dwa lata temu. Rosnący koszt jazdy okazuje się kolejnym argumentem za zmianą swoich przyzwyczajeń i wyborem auta z napędem zelektryfikowanym. Każdy kierowca, który dorośnie do takiej decyzji, znajdzie idealny pojazd dla siebie w ofercie Forda, który oferuje dziś wiele zelektryfikowanych SUV-ów – od miejskiej Pumy, przez stylową Kugę, luksusowego, potężnego Explorera po usportowionego, w pełni elektrycznego Mustanga Mach-E. Czy wybór takiego samochodu wiąże się z niedogodnościami? Nic z tych rzeczy – wystarczy zapytać aktualnych użytkowników takich aut, którzy ani myślą wracać do konwencjonalnych napędów.

Explorer Plug-in Hybrid to harmonia stylu i treści.

Wyróżnia się odważną stylistyką, dynamicznymi osiągami i wyjątkową dbałością o szczegóły. Całość uzupełniają nowoczesne technologie zapewniające bezpieczeństwo, łączność oraz rozrywkę podczas jazdy.

Stacja paliw w Twoim garażu

Największą różnicą w eksploatacji samochodu hybrydowego typu plug-in, w porównaniu z autem spalinowym, jest oczywiście fakt, że taką hybrydę można ładować z zewnętrznego źródła energii, czyli nawet ze zwyczajnego gniazdka. Co do zasady nie trzeba tego robić – wtedy auto będzie pracowało jak zwykła „samoładująca” się hybryda. Kiedy samochód wykorzysta energię z akumulatorów, uzupełni ją w trakcie hamowania, dzięki systemowi rekuperacji, który zamienia energię kinetyczną auta na prąd elektryczny. To wystarcza, aby układ hybrydowy na co dzień nawet przez połowę czasu pracował tylko w zeroemisyjnym trybie elektrycznym.

Warto jednak regularnie go ładować, bo koszty jazdy spadają wtedy zaskakująco. Przykładowo – jeżeli w trybie elektrycznym samochód zużywa 15 kWh na 100 km, to koszt pokonania takiego dystansu wynosi około 12 złotych, zamiast 80 zł przy aktualnych cenach benzyny. Żeby tak było wystarczy podłączyć auto do prądu. Zwykłe domowe gniazdko nie sprawdza się w przypadku auta elektrycznego (ładowanie trwa długo), ale w przypadku hybrydy plug-in ze znacznie mniejszą baterią okazuje się idealnym rozwiązaniem. Hybrydowego Forda Explorera można w ten sposób naładować do pełna w około 6 godzin, czyli podłączając auto o 18.00, po powrocie z pracy, już o północy mamy pełen zasięg w trybie elektrycznym.

Co więcej, Ford oferuje aplikację mobilną FordPass, która łączy się zdalnie z samochodem i pozwala m.in. planować czas ładowania – oznacza to, że podłączamy auto do ładowarki, ale ładowanie, zgodnie z planem ustawionym na smartfonie, zaczyna się np. w nocy, aby skorzystać z tańszej taryfy. Genialne! Domowe gniazdko sprawia, że rzadko odwiedzamy stację paliw, bo akumulatory ładują się same do pełna w trakcie naszego snu, a zasięg Forda Explorera wynosi nawet do 42 km, co statystycznemu europejskiemu kierowcy wystarczy na cały dzień jazdy w mieście i jego okolicach.

Silnik spalinowy może być uruchamiany niezwykle rzadko. Kiedy jednak mamy potrzebę go wykorzystać – wyczerpiemy energię z akumulatora lub mocno wciśniemy gaz w celu nagłego przyspieszenia – wtedy do pracy dołącza się benzynowy, turbodoładowany silnik V6. Ford Explorer dysponuje maksymalnymi parametrami 457 KM i 825 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Staje się wtedy jednym z najmocniejszych SUV-ów na drodze.

Szybciej i najszybciej, czyli różne typy ładowarek

Forda Explorera z napędem hybrydowym plug-in można ładować także z przyłącza typu wallbox – to tzw. ładowarka ścienna, którą można kupić w salonach marki, a która po zamontowaniu w garażu, lub na parkingu, pozwoli ładować nasze auto prądem o wyższej mocy. Explorer „przyjmuje” do 7,6 kW, a wtedy ładowanie do pełna trwa jedynie trzy godziny. Ładowanie z wallboxa kosztuje dokładnie tyle, co ze zwykłego domowego gniazdka, więc te dwa sposoby uznaje się za dwa najlepsze na uzupełnianie energii w hybrydzie plug-in.

Kolejnym sposobem jest wykorzystanie ogólnodostępnych ładowarek, takich jakie spotykamy np. na parkingu centrum handlowego czy przy autostradzie. Pozwalają one na uzupełnienie energii w aucie w takim samym tempie jak przydomowy wallbox (tryb bardzo szybkiego ładowania dostępny jest tylko dla pełnych elektryków, np. w modelu Mustang Mach-E), więc przerwa w trasie jedynie na ładowanie baterii nie ma sensu. Idziemy wtedy do kina lub robimy przerwę na obiad – warto podłączyć auto do takiej ładowarki, aby zmniejszyć zużycie paliwa podczas dalszej jazdy. Ford daje kierowcom dostęp do aplikacji NewMotion, pozwalającej im ładować samochód na około 200 000 stacjach ładowania w Europie!

Znajdź przestrzeń na wszystko, czego potrzebujesz.

Wszechstronne wnętrze nowego Forda Explorer zostało zaprojektowane tak, aby komfortowo i w luksusowym stylu zmieścić siedem osób. Nawet jeśli każde z siedmiu siedzeń jest zajęte, w bagażniku nowego Forda Explorer nadal będzie wystarczająco miejsca, aby zmieścić podręczny bagaż.

Nowoczesna hybryda, czyli dobrze wyposażony samochód

Nie ma możliwości, aby kupić samochód hybrydowy z ubogim wyposażeniem – a przynajmniej tak jest w salonach Forda. To dlatego, że takie samochody zawsze mają m.in. automatyczne skrzynie biegów – akurat tego wymaga technika napędu. Na zaawansowany układ przeniesienia napędu składa się z 10–biegowa automatyczna przekładnia, która zapewnia płynną zmianę przełożeń i rekuperację energii przy każdej możliwej okazji. Do tego system Intelligent All-Wheel Drive i Terrain Management z siedmioma trybami jazdy, dopasowanymi do każdych warunków panujących w trasie.

Niezwykle praktycznym wyposażeniem jest także szeroka dostępność portów USB-A i USB-C oraz gniazd 12V i 230 V, które umożliwiają podłączenie kilku dowolnych urządzeń, co przydaje się zarówno podczas codziennych podróży, jak i dalszych wyjazdów. Uzupełnieniem bogatego wyposażenia jest sterowany za pomocą 12,3-calowego pionowego ekranu dotykowego informacyjno-rozrywkowy system SYNC3. Obok wyposażenia w nowoczesne multimedia wymienić trzeba także możliwość połączenia się smartfonem z systemem za pomocą aplikacji Apple CarPlay lub Android Auto.

Dzięki aplikacji FordPass, kierowca jest skomunikowany ze swoim Explorerem, zyskując możliwość zdalnej obsługi pojazdu. To dopiero początek z listy standardowego wyposażenia, którym Ford Explorer rzuca poważne wyzwanie największym SUV-om segmentu premium. Ford Explorer to największy i najbardziej luksusowy model Forda w Europie – takie auto po prostu musi być w pełni wyposażone w najnowocześniejsze funkcje! Model ten występuje w dwóch wersjach - prestiżowej Platinum i usportowionej ST-Line (ze sztywniejszym zawieszeniem). Obie są natomiast niezwykle bogato wyposażone, m.in. w 20-calowe koła ze stopów lekkich, reflektory w technologii LED, czujniki parkowania z przodu i tyłu czy system kamer 360 stopni.

Explorer to największy i najbardziej luksusowy model Forda w Europie

Każdy nabywca znajdzie samochód odpowiadający własnej estetyce i osobowości. Wybierz ST-Line, jeśli masz sportowe zacięcie, lub wersję Platinum stworzoną dla podkreślenia elegancji i luksusu Forda Explorera

Z listy opcji dodatkowych można dokupić co najwyżej kilka pojedynczych elementów, jak specjalny lakier metalizowany, hak holowniczy czy gumowe dywaniki – reszta jest montowana standardowo w każdym Explorerze. To m.in. 14–głośnikowy system audio renomowanej marki B&O, ładowarka indukcyjna, dwuczęściowy otwierany dach panoramiczny, nastrojowe oświetlenie wnętrza, system zapobiegający kolizjom z funkcją wykrywania pieszych, elektroniczny system stabilizacji toru jazdy czy system hamowania pokolizyjnego.

Samochód idealny? Zgodzę się z każdym, kto tak uzna, wszak rzadko widuje się pojazdy, które są tak ekonomiczne, a jednocześnie dysponują mocą 457 KM, są tak eleganckie, ale mają też zdolności do jazdy poza asfaltem, a w końcu są tak bogato wyposażone, a jednocześnie okazują się znacznie bardziej opłacalne, niż najwięksi rynkowi rywale. Zakup Forda Explorera z napędem hybrydowym plug-in to nic innego, jak świetna inwestycja!

Ford Explorer, czyli majestatyczny SUV

Niewielu producentów samochodów ma takie szczęście jak Ford, którego wiele oferowanych dziś modeli dorobiło się z czasem statusu aut kultowych. Jednym z nich jest mocarny i luksusowy SUV rodem zza oceanu – Ford Explorer.

AUTOR: oprac. Julian Grabowski
DATA: 05.07.2022

Puma, Kuga, Mustang Mach-E – w ofercie marki Ford nie brakuje popularnych dzisiaj SUV-ów, które należą do najbardziej pożądanego segmentu na rynku. Te auta często widać na naszych drogach, są praktyczne, a ich wybór okazuje się zdroworozsądkowy. Natomiast na szczycie oferty SUV-ów można znaleźć Forda Explorera, czyli samochód, który po prostu chce się mieć – ogromny, imponujący, wyposażony w najnowocześniejsze technologie, a także 457-konny napęd hybrydowy typu plug-in!

Potęga i nietuzinkowy styl w jednym

Ford Explorer to największy, najbardziej wyrafinowany i najbardziej wszechstronny SUV Forda, jaki kiedykolwiek był w sprzedaży w Europie. Zaawansowany hybrydowy układ napędowy Plug-in współpracuje z 3-litrowym silnikiem EcoBoost V6 z turbodoładowaniem.

Legenda amerykańskich dróg

Ford to jedna z najstarszych marek i jedna z firm, które mają największy wpływ na to, jak dzisiaj wygląda motoryzacja. Prawdą jest także to, że dużą część gamy modelowej Forda stanowią samochody, które przez lata zapracowały na swoją legendę. Wśród nich z pewnością jest dostawczy Transit, sportowy Mustang, a także Ford Explorer, czyli luksusowy SUV, który przywędrował do Europy prosto z amerykańskiej ziemi. To samochód, który w Polsce był oferowany lata temu, co wystarczyło, aby kierowcy nabrali do tego modelu szacunku i pożądliwie spoglądali na jego najnowszą generację.

W Stanach Zjednoczonych jest to samochód średniej wielkości, jednak jak na europejskie standardy plasuje się jako jeden z największych SUV-ów na rynku. Ma długość 5,05 metra, szerokość 2,1 m, jego wysokość to 1,78 metra, a rozstaw osi przekracza 3 metry, przez co już sam widok jego potężnej sylwetki budzi respekt na drodze. Najlepiej sprzedający się SUV Ameryki ma wszystko, co pozwala mu odnosić sukcesy także w Europie - dynamiczne osiągi, prestiż i luksus w standardzie, a do tego nowoczesne technologie zapewniające bezpieczeństwo, łączność i rozrywkę podczas jazdy.

Ford Explorer – przedstawiciel klasy premium

Ford w ciągu ostatnich lat znacząco poszerza swoją ofertę o emocjonujące i zelektryfikowane modele, oferując kierowcom bardzo szerokie spektrum wyboru. Weźmy na przykład wyróżniającego się stylistyką nadwozia miejskiego Forda Puma, a także SUV-a z drugiego końca skali, jakim jest luksusowy Ford Explorer. To samochód, który już po wyglądzie można bez wątpienia przypisać do klasy aut premium. Nie chodzi tylko o jego gabaryty, ale także o stylizację nadwozia i wrażenie, jakie auto robi na drodze.

Pierwszym co rzuca się oczy jest oczywiście wielka osłona chłodnicy, która zdominowała przód samochodu, a także sprawiła, że nadwozie jest jeszcze bardziej masywne. Podobnie rozstawione szeroko i zachodzące na nadkola reflektory, które dodatkowo optycznie poszerzają ten pojazd. Spore wymiary Explorera sprawiają, że samochód wygląda monumentalnie. Sprytne rozwiązanie z pochylonym bocznym słupkiem, lakierowanym w kolorze nadwozia, świetnie spisało się w roli stylistycznego smaczku. Brawa dla stylistów Forda!

Wygląd tylnej części auta imponuje jeszcze bardziej, to dlatego, że Explorer jest jednym z niewielu tak dużych SUV-ów, które prezentują się niczym auta sportowe. Duży spojler dachowy, ciekawie stylizowane reflektory, szyby zachodzące na boki nadwozia, a także dwie wyeksponowane końcówki wydechu sprawiają, że nietrudno zgadnąć, jaka moc drzemie w jego układzie napędowym. Wnętrze również nacechowano sportowo – pomimo luksusowego wyposażenia i ogromu przestrzeni dla pasażerów kierowca czuje się tu świetnie i chce wykorzystywać każdy niutonometr siły napędowej.

Moc dwóch jednostek, czyli imponujący SUV

Na próżno szukać na rynku samochodu tej wielkości o podobnych mocy i osiągach, który nie będzie kosztował dwu- lub trzykrotności ceny Explorera. Większość jemu podobnych aut oferowanych jest przez najdroższe marki w Europie, więc samochód ten nie ma realnej konkurencji. Jego osławiony napęd PHEV składa się z 3,5-litrowego benzynowego silnika V6 z turbosprężarką, oraz silnika elektrycznego. Takie połączenie sprawia, że auto dysponuje parametrami, jak z najmocniejszych silników V8 (moc 457 KM i aż 825 Nm momentu obrotowego!), ale zużywa bardzo mało paliwa – według pomiaru, zgodnie z procedurą WLTP, Explorer potrzebuje 3,1 l benzyny na 100 km.

„Explorer rozpędza się od 0 do 100 km/h w 6 sekund, mimo swojej masy własnej sięgającej niemal 2,5 tony!” Jego napęd składa się z 3,5-litrowego benzynowego silnika V6 z turbosprężarką, oraz silnika elektrycznego. Takie połączenie sprawia, że auto dysponuje imponującymi parametrami.

To wynik osiągalny tylko wtedy, gdy regularnie ładujemy akumulatory. Można to zrobić ze zwykłego domowego gniazdka, ale też za sprawą mocniejszych, ogólnodostępnych ładowarek, które dostarczają 13,1 kWh energii elektrycznej. Jeżeli jednak nie doładujemy baterii, auto będzie pracowało jak zwykła, tzw. klasyczna hybryda, a wtedy średnie spalanie osiągnie około 10 litrów. To i tak wynik rewelacyjny, dużo niższy niż w autach z silnikami o podobnej mocy. Explorer rozpędza się od 0 do 100 km/h w 6 sekund, mimo swojej masy własnej sięgającej niemal 2,5 tony! Magia? Nie, to połączenie zalet dwóch rodzajów napędu.

Majestatyczna prezencja, legendarna nazwa, wysoki komfort jazdy i bogate wyposażenie, a także 457-konna układ hybrydowy plug-in, napęd na cztery koła i 10-stopniowa przekładnia automatyczna sprawiają, że to jeden z najbardziej zaawansowanych technicznie SUV-ów dostępnych w Europie. Nowy model sprawia, że nazwa Explorer nadal budzi podziw i szacunek, tak jak przeszło 30 lat temu, kiedy po raz pierwszy zawitał do Europy.

Explorer – najlepszy, największy, najbardziej wyrafinowany

Słowo „flagowy” często jest nadużywane w kontekście motoryzacyjnym, ale są takie auta, do których jednak pasuje jak ulał – na przykład Ford Explorer, flagowy samochód Forda w Europie.

AUTOR: Julian Grabowski
DATA: 19.08.2022

Ogromny SUV to samochód, który może dziś bez przeszkód pełnić rolę auta flagowego, czyli najbardziej imponującego modelu w gamie danej marki. W przypadku Forda jest nim Explorer – legendarny amerykański SUV, najbardziej wszechstronny, a także wyposażony w najnowocześniejsze funkcje. Żeby jednak również kierowcy myśleli o danym modelu w ten sposób, ten musi budzić podziw i szacunek, a przecież Ford Explorer w Europie przez ponad 30 lat wyrobił sobie markę i zdobył spore uznanie. Czym więc wyróżnia się topowy z gamy Fordów, który może poszczycić się tytułem najlepiej sprzedającego się SUV-a za oceanem?

Potężny, luksusowy i bezkompromisowy!

Ford Explorer to największy, najbardziej wyrafinowany i najbardziej wszechstronny SUV Forda, jaki kiedykolwiek był w sprzedaży w Europie. Ford Explorer Plug-in Hybrid wynosi luksus i dynamiczne osiągi na zupełnie nowy poziom.

Potężny napęd, czyli hybryda plug-in!

Nie trzeba wczytywać się w dane techniczne, aby zrozumieć fenomen tego samochodu. Kiedy Ford Explorer pojawia się na drodze, urzeka wszystkich swoim monumentalnym designem. Nadwozie długie na ponad pięć metrów, szerokie na ponad dwa metry i wysokie jak przystało na SUV-a, robi piorunujące wrażenie. Co ważne, zaraz za wrażeniem optycznym idzie wrażenie akustyczne, bo mocny silnik benzynowy V6 BiTurbo pracujący pod maską Explorera wydaje z siebie basowy pomruk, typowy dla samochodów zza oceanu.

Jednak inaczej niż typowe auta ze Stanów Zjednoczonych, Ford Explorer ma nieco europejskiej klasy i bardzo zaawansowany technicznie napęd hybrydowy, który pozwala na bezemisyjne pokonanie do 44 km trasy podczas jazdy w mieście. Opiera się on właśnie na mocnym silniku benzynowym, który ma trzy litry pojemności, sześć cylindrów w układzie „V” i turbosprężarkę. To sprawia, że nawet bez wsparcia elektryczności byłoby szybkim samochodem. Skoro jednak mówimy o hybrydzie, Ford Explorer ma dodatkowy silnik elektryczny, który pełni wiele zadań, ale jednym z najważniejszych jest maksymalizowanie osiągów samochodu.

„Wspomniane parametry napędu przekładają się na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w czasie 6 sekund, a także pozwalają osiągnąć maksymalnie 230 km/h!” Zaawansowany hybrydowy układ napędowy typu Plug-in współpracuje z 3-litrowym silnikiem EcoBoost V6 z turbodoładowaniem, zapewniając 457 KM mocy i wyjątkową wydajność.

Wyposażony w taki napęd Ford Explorer może pochwalić się mocą 457 KM i 825 Nm maksymalnego momentu obrotowego, a to parametry rodem z najmocniejszych SUV-ów świata. Tym samym potężny Ford szturmem sięga po klientów, wybierających dotychczas dwu-trzykrotnie droższe samochody luksusowych marek. Ma ku temu argumenty, bo wspomniane parametry napędu przekładają się na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w czasie 6 sekund, a także pozwalają osiągnąć maksymalnie 230 km/h.

Silny na wielu polach

Co bardzo istotne, wsparcie silnika elektrycznego nie tylko zwiększa łączne parametry napędu, ale przede wszystkim sprawia, że kierowca odczuwa jeszcze szybszą reakcję na wciśnięcie gazu. Napęd reaguje wtedy jeszcze żwawiej, niż gdyby pod maską pracował klasyczny, duży silnik ośmiocylindrowy. To dlatego, że silnik elektryczny swoją maksymalną siłę napędową dostarcza już w momencie dotknięcia gazu, zanim silnik V6 na dobre zabierze się do pracy. To wpływa wyraźnie na towarzyszące nam odczucia, a te często są ważniejsze niż suche fakty o danych technicznych.

Istotne jest również to, że samochód ten sprawdzi się w różnych warunkach. Wspomniane parametry zapewniają Explorerowi świetne osiągi, a magazynowana w akumulatorach energia elektryczna pozwala zminimalizować zużycie paliwa. Natomiast niezawodna i szybka 10-stopniowa przekładnia automatyczna zapewnia niespotykany komfort jazdy – dzięki wielu przełożeniom silnik często pracuje przy bardzo niskich obrotach, a to zmniejsza spalanie i zwiększa komfort akustyczny we wnętrzu.

10-stopniowa przekładania automatyczna

Inteligentna 10-stopniowa automatyczna przekładnia zapewnia satysfakcjonującą dynamikę jazdy – niezależnie od podłoża.

System audio B&O

Niesamowity, 980-watowy, 13-głośnikowy system audio B&O zapewnia dokładnie taką jakość dźwięku, jakiej oczekujesz.

10-calowy ekran dotykowy

Nowy 10.1-calowy ekran dotykowy zamontowany na konsoli środkowej pozwala szybko i wygodnie obsługiwać wbudowany system SYNC 3.

Jednak żywiołem Explorera nie jest tylko stonowana jazda autostradą. To samochód, który świetnie czuje się także w bardziej wymagających warunkach. Przykładowo, sprawdzi się podczas holowania przyczepy o masie nawet 2500 kilogramów – jego mocny układ napędowy bez wysiłku poradzi sobie z takim obciążeniem. Dzięki dostępnym trybom jazdy i napędowi na cztery koła, Ford Explorer sprawdzi się też na nieutwardzonych drogach, podczas dojazdu do domku letniskowego czy nad jezioro – do wyboru jest aż siedem trybów jazdy terenowej (Normalny, Sportowy, Eko, Holowanie, Śliska nawierzchnia, Głęboki śnieg/piach i Terenowy), a także cztery tryby jazdy napędu hybrydowego (EV Auto, EV Później, EV Ładowanie, EV Teraz), które zmieniają charakterystykę pracy silnika, napędu i elektronicznych funkcji wspomagających. To zapewnia optymalne osiągi na zróżnicowanych nawierzchniach i w każdych warunkach.

Największy, ale czy najlepszy?

To prawda, że samochód największy i wyposażony w najmocniejszy układ napędowy wcale nie musi być najlepszym modelem danej marki. Wiele wskazuje jednak na to, że Explorer spełnia i to ostatnie kryterium, chociażby dlatego, że jest modelem szalenie wszechstronnym, który okazuje się punktować mocno w każdej istotnej dla klientów kategorii. Jest potężny i komfortowy, ma ogromną przestrzeń pasażerską, nawet dla 7 osób, i niezwykle pojemny bagażnik. Do tego jest wyposażony w najmocniejszy napęd hybrydowy Forda, który charakteryzuje się bardzo dobrą dynamiką połączoną z niskim spalaniem i niską emisją. Na domiar tego jest przedstawicielem modeli klasy premium, ale kosztuje znacznie mniej od swoich bezpośrednich konkurentów. To mocne argumenty, które przemawiają za Explorerem.

Wymienione powyżej cechy są bardzo ważne, ale dla wielu kierowców dokonujących wyborów zakupowych, istotne będą też detale, które choć z pozoru wydają się drugorzędne, wpływają na finalną decyzję. Rodzice docenią, że w samochodzie mogą mieć uchwyty Isofix do mocowania fotelików, także w trzecim rzędzie siedzeń. Dodatkowym udogodnieniem jest dach panoramiczny w standardzie. Z kolei kierowcy szukający wrażeń z jazdy docenią sportowo stylizowaną wersję wyposażenia ST-Line, a także tryb Sport pozwalający wykrzesać z napędu ostatnie poty. W tak zaawansowanym technologicznie samochodzie każdy znajdzie coś dla siebie!

Rata od: netto/mies.
uwaga

Niektóre elementy serwisu mogą niepoprawnie wyświetlać się w Twojej wersji przeglądarki. Aby w pełni cieszyć się z użytkowania serwisu zaktualizuj przeglądarkę lub zmień ją na jedną z następujących: Chrome, Mozilla Firefox, Opera, Edge, Safari

zamknij
Wyłącz Adblocka, aby w pełni cieszyć się zawartością tej strony.